Podziemne przejścia przy rotundzie oraz dworcu Warszawa Centralna są jednymi z najbardziej używanych w mieście. Często dostarczają wielu kłopotów osobom, które mają dość słabą orientację przestrzenną. Jak więc dojść do celu bez zbędnego błądzenia?
Rozwiązanie jest naprawdę proste. Wystarczy uświadomić sobie, że podziemne korytarze mają wyjątkowo prosty układ. Przykład? Podziemia pod rondem Dmowskiego - jak sama nazwa
podpowiada - mają
kształt ronda. Jeśli wejdziemy wejściem od strony "
patelni" (jeśli ktoś wciąż nie wie, co to jest, może dowiedzieć się
TUTAJ) i skręcimy w prawo, to idąc cały czas głównym korytarzem, wrócimy w to samo miejsce!
To znaczy, że jeśli od metra chcemy dojść np. na przystanek autobusowy w kierunku Muzeum Narodowego (pod hotelem "
Novotel"), to możemy wybrać dwie drogi:
1. Idąc od metra, możemy skręcić w prawo, mijając po drodze wejście na przystanek
tramwajowy (również w kierunku Muzeum Narodowego), następnie schody
prowadzące na przystanek autobusowy w kierunku pl. Konstytucji, a
jeszcze później wejście na peron tramwajowy w kierunku pl. Bankowego.
Wówczas po przebyciu połowy
"ronda" dojdziemy do wejścia, które nas interesuje.
źródło: maps.google.pl
2. Możemy też wybrać inny sposób. Czyli idąc od metra, możemy pójść prosto (lekki łuk w lewo) i idąc głównym korytarzem również dojść do celu. Wtedy miniemy po drodze wejście na przystanek tramwajowy w kierunku pl. Konstytucji, wejście na powierzchnie w pobliżu rotundy oraz wejście na przystanek tramwajowy w kierunku Dworca Centralnego.
źródło: maps.google.pl
Centralny jest prosty!
Niewiele trudniejszy jest sam dworzec. Tam układ korytarzy jest
krzyżowy. Mamy więc
trzy podziemne ciągi w układzie północ-południe (czyli od Złotych Tarasów do Al. Jerozolimskich) i tylko
dwa (sic!) ciągi w układzie wschód-zachód (czyli od Emilii Plater do al. Jana Pawła II). Do tego dochodzi też podziemny korytarz, który przy wschodnim krańcu każdego peronu, łączy Dworzec Centralny z dworcem Warszawa Śródmieście.
Ciągi północ-południe umożliwiają dostanie się na perony (są to odpowiednio
Galeria Wschodnia - bliżej Emilii Plater,
Galeria Środkowa [umożliwia także wejście do Hali Głównej] i
Galeria Zachodnia).
Natomiast
ciągi wschód-zachód umożliwiają dostanie się podziemiami od ul. Emilii Plater aż do al. Jana Pawła II. Ciąg bliżej Al. Jerozolimskich to
Galeria Południowa, a bliżej Złotych Tarasów to
Galeria Północna (czyli tak jak na mapie, gdzie północ, tam Galeria Północna, itd.)
źródło: maps.google.pl
Nadal nie rozumiesz? To weźmy
przykład. Chcesz przedostać się z ul. Emilii Plater (od strony Pałacu Kultury i Nauki) na peron 1. Wówczas masz dwie opcje do wyboru:
1. Możesz wejść do
Galerii Północnej i na najbliższym podziemnym skrzyżowaniu skręcić w lewo do
Galerii Wschodniej i następnie idąc prosto znaleźć zejście na peron 1.
2. Możesz wejść do przejścia podziemnego pod skrzyżowaniem Emilii Plater z Al. Jerozolimskimi, iść prosto (automatycznie wejdziesz do
Galerii Południowej), a na podziemnym skrzyżowaniu skręcić w prawo w
Galerię Wschodnią i znaleźć zejście na peron 1.
Oczywiście możesz też iść dalej
Galerią Północną albo
Południową i zamiast w
Galerię Wschodnią, skręcić w
Galerię Środkową lub
Zachodnią.
To Twój wybór, bo z każdej z nich (Wschodniej, Środkowej i Zachodniej) dostaniesz się na perony!
Dla lepszego zrozumienia, warto dodać, że przejścia pod skrzyżowaniem Al. Jerozolimskich z Emilii Plater, a także pod rondem przy al. Jana Pawła II (tu też mamy podziemne "
rondo" - jak przy rotundzie) oraz dojścia do przystanków tramwajowych, nie są zarządzane przez PKP i nie należą do dworca. Dlatego też na powyższym schemacie mają kolor biały. To teren należący do miasta.